Emmanuelle Audre moda, stylizacja, projektowanie ubrań, kosmetyki

05.03.2021

Biała sukienka zimowa, z pastelowym, różowym, norweskim wzorem


Wspaniała sukienka, w której czuję się cudownie. A to za sprawą bieli, która sprawia, że człowiek ma się lepiej. Kolor biały bowiem jest barwą niewinności, lekkości, czystości. Nie bez przyczyny w jodze kundalini zaleca się  ćwiczenie w białym ubraniu. Kolor biały, w zimie, kojarzy się ze śniegiem. Tak jak biel śniegu rozświetla serce człowieka, przynosząc człowiekowi radość, tak biała sukienka uspokaja i cieszy.
 
Kupiłam sukienkę 32/34, bo z tej serii sukienek w jednym ze sklepów, tylko ten rozmiar jest dla mnie odpowiedni, mimo, ze noszą 36 (S). Jednak sukienka nie jest w żaden sposób opięta, raczej delikatnie spływa po moim ciele, ale nie jest też nadmiernie luźna. Sukienka jest raczej ciepła, choć nie jest też zbyt gruba, a jej skład z metki to 100 procent akrylu.

Urzekła mnie ta sukienka, ponieważ szaleję za norweskimi wzorami. Tutaj wprawdzie nie jest to może jakiś typowy norweski wzór, ale nie znajduję dla niego innego określenia. Przynajmniej w całości daje on takie wrażenie. Zauważyłam, że norweskie wzory często nadrukowywane są w kolorach szarych lub czerwonych. Tutaj jednak producenci zdecydowali się na pastelowy róż w różnych odcieniach, trochę brązu, a całość uzupełniona została pobłyskującą, różową nitką, która daje tutaj delikatny, ale zauważalny efekt. Myślę, że pomysł zestawienia bieli sukienki z delikatnym różem, a nie pójścia w szarości, które zasmucają czy czerwienie, które pobudzają, okazał się tutaj bardzo trafiony. Dzięki temu sukienka nabrała łagodnego, dziewczęcego, przyjemnego dla oka charakteru.

Ale jednocześnie, zauważyłam, że w tej sukience można czuć się bardzo elegancko. Z powodzeniem pasuje ona do wysokich, czarnych kozaków, mimo że wydawałoby się, że należałoby raczej poszukać różowych. Dobrze wygląda przepięta różowym paskiem. Biel komponuje się ze wszystkim, a do różu, myślę, że spokojnie można dokładać elementy fioletowe, niebieskie czy żółte (na przykład pasek, biżuterię, szalik etc.), pod warunkiem, że wybierzemy jeden kolor i że będziemy mieć kilka dodatków w tym samym kolorze. Ja połączyłam tę sukienkę z dużą kolią złożoną z „kryształowych” kwiatów w kolorze fioletowym, ze srebrno-fioletową bransoletką, ale zdarza mi się łączyć ją również z kolią z kwiatów w kolorze srebrno-szarym oraz ze srebrną bransoletką. Do tego zdarza mi się ubrać srebrne klipsy-kwiatki. Lubię także dodawać do niej różowy, cienki lub grubszy, pasek.  
Ja tę sukienkę uwielbiam. Lubię to, że z pozoru zwyczajna, prezentuje się od razu elegancko. Lubię tę biel, która wprowadza wrażenie czystości, schludności i niewinności. I lubię ten wzorek, który kojarzy mi się ze świętami, a więc przypomina o czymś radosnym w życiu. Noszę tę sukienkę już jakiś czas i mam nadzieję, że będzie ze mną jak najdłużej!
 
Link do filmu, w którym wystąpiłam w tej sukience: Kliknij w link

Emmanuelle Audre

Zabrania się kopiowania w części lub całości, jak również modyfikowania.  Duplication in whole or in part, or modification, disseminating, publishing, curing and exploitation in any form, by using any electronic, photographic.  Przeczytaj całość